Dawniej „dług tlenowy”, jest zjawiskiem zwiększonego zapotrzebowania na energię (tlen) po zakończeniu wysiłku fizycznego. Pierwotnie uważano, że wielkość długu tlenowego wynosi tyle samo co wartość deficytu tlenowego powstałego bezpośrednio po rozpoczęciu wysiłku, w wyniku nasilenia w tym okresie przemian anaerobowych.
Potem okazało się jednak, że prosta kalkulacja polegająca na oszacowaniu ilości tlenu potrzebnej do utylizacji powstałego podczas pracy kwasu mlekowego, nie równoważy wartości EPOC. Z reguły wartość ta jest znacznie większa, tym większa im wyższa była intensywność wysiłku. Badania dowodzą, że w niektórych przypadkach powysiłkowy wzrost spoczynkowego metabolizmu może trwać nawet powyżej 24 godzin, co ma kluczowe znaczenie w procesie treningów na odchudzanie! Badacze twierdzą, że przyczyną takie zjawiska jest konieczność „przywrócenia” organizmu do stanu przedwysyłkowego, a ściśle mówiąc do: wyrównania stężeń hormonów, przywrócenia spoczynkowego poziomu substratów energetycznych (np. glikogenu mięśniowego), naprawy uszkodzonych komórek, wzrostu anabolizmu z superkompensacją, odbudowania energetycznych źródeł fosfagenowych (fosfokreatyny).
EPOC (excess of postexercise oxygen consumption).
Dawniej „dług tlenowy”, jest zjawiskiem zwiększonego zapotrzebowania na energię (tlen) po zakończeniu wysiłku fizycznego. Pierwotnie uważano, że wielkość długu tlenowego wynosi tyle samo co wartość deficytu tlenowego powstałego bezpośrednio po rozpoczęciu wysiłku, w wyniku nasilenia w tym okresie przemian anaerobowych.
Potem okazało się jednak, że prosta kalkulacja polegająca na oszacowaniu ilości tlenu potrzebnej do utylizacji powstałego podczas pracy kwasu mlekowego, nie równoważy wartości EPOC. Z reguły wartość ta jest znacznie większa, tym większa im wyższa była intensywność wysiłku. Badania dowodzą, że w niektórych przypadkach powysiłkowy wzrost spoczynkowego metabolizmu może trwać nawet powyżej 24 godzin, co ma kluczowe znaczenie w procesie treningów na odchudzanie! Badacze twierdzą, że przyczyną takie zjawiska jest konieczność „przywrócenia” organizmu do stanu przedwysyłkowego, a ściśle mówiąc do: wyrównania stężeń hormonów, przywrócenia spoczynkowego poziomu substratów energetycznych (np. glikogenu mięśniowego), naprawy uszkodzonych komórek, wzrostu anabolizmu z superkompensacją, odbudowania energetycznych źródeł fosfagenowych (fosfokreatyny).
Trener personalny, Warszawa
fitness klub Ursynów
dr Bogdan Krauss