SuplementacjaTERMOGENIKI POD LUPĄ: L-KANITYNA CZY KOFEINA?
TERMOGENIKI POD LUPĄ: L-KANITYNA CZY KOFEINA?
Przemysł farmaceutyczny potrzebuje hitów w postaci coraz to nowszych „spalaczy” tkanki tłuszczowej. Wiadomo, że najważniejsze jest to aby substancje te nie szkodziły ale czy rzeczywiście pomagają?
Najwięcej pozytywnego PR-u otrzymała w tym względzie L-karnityna, tak więc przyjmujemy ją w rozmaitych postaciach licząc na spektakularne efekty. Czy nasze życzenia są realne? Literatura fachowa jest nieubłagalna. W ogromnej większości badań (Saldanha A.M. 2004, Willani R.G. 2000, Heinonen O.J. 1996, McCarty M.F., Williams M.H. 1992) nie wykazano istotnego wpływu L-kanityny na metabolizm lipidowy w trakcie wysiłku i po jego zakończeniu! Wykazano za to, że u wegetarian poziom L-kanityny w mięśniach jest obniżony. Podawanie jej w gotowej postaci nie przywracało jednak jej właściwego poziomu (Stephens F.B. 2011). Co innego wzrost stężenia we krwi a co innego w mięśniach – problemem jest transport tej substancji do komórek mięśniowych a nie zawartość w pożywieniu…
Inaczej ma się sprawa w przypadku kofeiny. Ona ma raczej negatywny wizerunek wiązany najczęściej ze zbyt dużym spożyciem kawy czy napojów energetycznych. Paradoksalnie naukowcy są w tym wypadku bardziej łaskawi. Wykazano (Mc Naughton L.R. 2008, Hulston C.J., Jeukendrup A.E. 2008) zwiększenie wydolności po wcześniejszym spożyciu kofeiny. Pierwszy z cytowanych autorów zaobserwował ponadto zwiększone stężenie wolnych kwasów tłuszczowych we krwi, świadczące o nasileniu metabolizmu lipidów w czasie pracy fizycznej.
Nie zachęcam do picia kawy w niekontrolowanych ilościach ze względu na inne, uboczne efekty takich działań. Zwracam jednak waszą uwagę na pewien suplement diety dostępny w naszym Klubie. Jest to GUARANA, związek bardzo podobny w działaniu do kofeiny, jednak taki który nasz organizm przyswaja w optymalny sposób (jej dostępność dla komórek jest dozowana w czasie). Nie należy jednak zapominać o tym, że dieta i odpowiednie ćwiczenia to podstawa dla osiągnięcia sukcesu treningowego!
Trener Osobisty, Trener przygotowania motorycznego, Warszawa
fitness klub Ursynów
TERMOGENIKI POD LUPĄ: L-KANITYNA CZY KOFEINA?
Przemysł farmaceutyczny potrzebuje hitów w postaci coraz to nowszych „spalaczy” tkanki tłuszczowej. Wiadomo, że najważniejsze jest to aby substancje te nie szkodziły ale czy rzeczywiście pomagają?
Najwięcej pozytywnego PR-u otrzymała w tym względzie L-karnityna, tak więc przyjmujemy ją w rozmaitych postaciach licząc na spektakularne efekty. Czy nasze życzenia są realne? Literatura fachowa jest nieubłagalna. W ogromnej większości badań (Saldanha A.M. 2004, Willani R.G. 2000, Heinonen O.J. 1996, McCarty M.F., Williams M.H. 1992) nie wykazano istotnego wpływu L-kanityny na metabolizm lipidowy w trakcie wysiłku i po jego zakończeniu! Wykazano za to, że u wegetarian poziom L-kanityny w mięśniach jest obniżony. Podawanie jej w gotowej postaci nie przywracało jednak jej właściwego poziomu (Stephens F.B. 2011). Co innego wzrost stężenia we krwi a co innego w mięśniach – problemem jest transport tej substancji do komórek mięśniowych a nie zawartość w pożywieniu…
Inaczej ma się sprawa w przypadku kofeiny. Ona ma raczej negatywny wizerunek wiązany najczęściej ze zbyt dużym spożyciem kawy czy napojów energetycznych. Paradoksalnie naukowcy są w tym wypadku bardziej łaskawi. Wykazano (Mc Naughton L.R. 2008, Hulston C.J., Jeukendrup A.E. 2008) zwiększenie wydolności po wcześniejszym spożyciu kofeiny. Pierwszy z cytowanych autorów zaobserwował ponadto zwiększone stężenie wolnych kwasów tłuszczowych we krwi, świadczące o nasileniu metabolizmu lipidów w czasie pracy fizycznej.
Nie zachęcam do picia kawy w niekontrolowanych ilościach ze względu na inne, uboczne efekty takich działań. Zwracam jednak waszą uwagę na pewien suplement diety dostępny w naszym Klubie. Jest to GUARANA, związek bardzo podobny w działaniu do kofeiny, jednak taki który nasz organizm przyswaja w optymalny sposób (jej dostępność dla komórek jest dozowana w czasie). Nie należy jednak zapominać o tym, że dieta i odpowiednie ćwiczenia to podstawa dla osiągnięcia sukcesu treningowego!
Trener Osobisty, Trener przygotowania motorycznego, Warszawa
fitness klub Ursynów
Dr Bogdan Krauss