Hormony to związki chemiczne wytwarzane w organizmie, których rolą jest regulacja procesów metabolizmu i utrzymanie homeostazy (prawidłowego przebiegu procesów życiowych). Hormony wydzielane są przez gruczoły dokrewne, takie jak m.in. tarczyca, jądra, jajniki, szyszynka czy przysadka mózgowa.
Endorfiny, zwane hormonami szczęścia, wydzielane są przez przysadkę mózgową. Nazywa się je często wewnętrznymi morfinami, gdyż odpowiadają za doskonałe samopoczucie. Pod ich wpływem znikają wszystkie codzienne problemy, troski, bóle, a nasze ciało i umysł są w stanie euforii.
Do zachować i reakcji powodujących wydzielanie endorfin zaliczymy uśmiechanie się, zauroczenie, przytulanie się, całowanie, jedzenie czekolady, masaż, pobudzenie seksualne, orgazm. Podczas zbliżeń seksualnych poziom endorfin wzrasta nawet o 200 proc. Impulsem do wydzielania endorfin może być samo myślenie o czymś przyjemnym.
Kolejnym ważnym bodźcem powodującym wydzielanie endorfin jest wysiłek fizyczny. Ćwiczenia takie jak np. jogging, jazda na rowerze, pływanie, narciarstwo biegowe, fitness czy podnoszenie ciężarów prowadzą do wzrostu poziomu endorfin w organizmie. Taki stan euforyczny może trwać od jednego do nawet pięciu dni.
Endorfiny podnoszą próg odczuwania bólu i zmęczenia podczas ćwiczeń, poprawiając jednocześnie samopoczucie. Efektem tego jest możliwość trenowania dłużej i mocniej, niż mogłoby się początkowo wydawać. To właśnie dzięki endorfinom grecki żołnierz Filippides był w stanie przebiec 37 km (od Maratonu do Aten), by oznajmić zwycięstwo Greków nad Persami. Miało to miejsce 490 lat p.n.e. Dzisiejszym maratończykom endorfiny również pomagają w przebiegnięciu całego dystansu (tzw. „euforia biegacza” lub zjawisko „drugiego oddechu”).
Poziom endorfin jest więc regulowany w organizmie człowieka zgodnie z jego zapotrzebowaniem. Jak ze wszystkim, także w tym aspekcie są jednak pewne granice. Ewentualne pojawienie się bólu mięśni podczas lub po treningu jest sygnałem, że została przekroczona ich wydolność. Dalsza eksploatacja jest możliwa, ale wiąże się z degradacją mięśni, ścięgien, stawów i innych elementów aparatu ruchowego. Zmęczenie jest sygnałem, że należy odpocząći dać ciału czas na regenerację.
instruktor fitness i pilates, trener personalny Warszawa
fitness klub Ursynów
ENDORFINY- HORMONY SZCZĘŚCIA.
Hormony to związki chemiczne wytwarzane w organizmie, których rolą jest regulacja procesów metabolizmu i utrzymanie homeostazy (prawidłowego przebiegu procesów życiowych). Hormony wydzielane są przez gruczoły dokrewne, takie jak m.in. tarczyca, jądra, jajniki, szyszynka czy przysadka mózgowa.
Endorfiny, zwane hormonami szczęścia, wydzielane są przez przysadkę mózgową. Nazywa się je często wewnętrznymi morfinami, gdyż odpowiadają za doskonałe samopoczucie. Pod ich wpływem znikają wszystkie codzienne problemy, troski, bóle, a nasze ciało i umysł są w stanie euforii.
Do zachować i reakcji powodujących wydzielanie endorfin zaliczymy uśmiechanie się, zauroczenie, przytulanie się, całowanie, jedzenie czekolady, masaż, pobudzenie seksualne, orgazm. Podczas zbliżeń seksualnych poziom endorfin wzrasta nawet o 200 proc. Impulsem do wydzielania endorfin może być samo myślenie o czymś przyjemnym.
Kolejnym ważnym bodźcem powodującym wydzielanie endorfin jest wysiłek fizyczny. Ćwiczenia takie jak np. jogging, jazda na rowerze, pływanie, narciarstwo biegowe, fitness czy podnoszenie ciężarów prowadzą do wzrostu poziomu endorfin w organizmie. Taki stan euforyczny może trwać od jednego do nawet pięciu dni.
Endorfiny podnoszą próg odczuwania bólu i zmęczenia podczas ćwiczeń, poprawiając jednocześnie samopoczucie. Efektem tego jest możliwość trenowania dłużej i mocniej, niż mogłoby się początkowo wydawać. To właśnie dzięki endorfinom grecki żołnierz Filippides był w stanie przebiec 37 km (od Maratonu do Aten), by oznajmić zwycięstwo Greków nad Persami. Miało to miejsce 490 lat p.n.e. Dzisiejszym maratończykom endorfiny również pomagają w przebiegnięciu całego dystansu (tzw. „euforia biegacza” lub zjawisko „drugiego oddechu”).
Poziom endorfin jest więc regulowany w organizmie człowieka zgodnie z jego zapotrzebowaniem. Jak ze wszystkim, także w tym aspekcie są jednak pewne granice. Ewentualne pojawienie się bólu mięśni podczas lub po treningu jest sygnałem, że została przekroczona ich wydolność. Dalsza eksploatacja jest możliwa, ale wiąże się z degradacją mięśni, ścięgien, stawów i innych elementów aparatu ruchowego. Zmęczenie jest sygnałem, że należy odpocząći dać ciału czas na regenerację.
instruktor fitness i pilates, trener personalny Warszawa
fitness klub Ursynów
mgr Weronika Kuryłowicz